Logowanie
Co nowego możesz sobie pozwolić spróbować tylko latem?
Wyobraźcie sobie, że macie całe lato wolne. Jak zareagujecie jako pierwsze?
Zacznę planować – aby wykorzystać każdy dzień w pełni.
Nie planuję nic, pozwolę się ponieść temu, co przyjdzie.
Spróbuję czegoś, co do tej pory trochę mnie przerażało.
Cieszę się ciszą, spokojem i przyrodą – to jest luksus.
Napiszę do kogoś, komu dawno nie pisałem.
Letnie wyzwanie, które rozważałbyś bez większego zastanowienia:
Spanie pod gołym niebem z dala od cywilizacji.
Stanąć na scenie – grać, mówić lub śpiewać.
Powiedzieć „nie” bez wyjaśnienia.
Wyjechać na kilka dni bez telefonu komórkowego i internetu.
Zorganizować coś dla ludzi – festiwal, piknik, oboz.
Które miejsce najbardziej cię przyciąga, chociaż wiesz, że to nie będzie tylko komfort:
Góry, do których można dotrzeć tylko pieszo, daleko od ludzi.
Nieznane miasto bez turystycznej mapy.
Miejsce, gdzie nikt nie mówi w moim języku.
Opuszczony dom, w którym możesz tworzyć.
Miejsce, gdzie zmieni się twoja codzienna rutyna.
Latem najchętniej „przetestowalibyście” na chwilę:
Kimś zupełnie innym, w innym mieście, pod innym nazwiskiem.
Wolontariuszom tam, gdzie jest to trudne, ale ważne.
Nauczycielem tego, co wiecie.
Zbieracz doświadczeń – od wschodów słońca po rozmowy z obcokrajowcami.
Obserwator – tylko w ciszy postrzegać i zapisywać.
Co was najbardziej orzeźwia w gorące dni?
Skok do lodowatej wody bez zastanawiania się.
Nowy pomysł, który cię pochłonie.
Rozmowa, która zaskoczy głębokością.
Możliwość być samemu i nikomu nic nie tłumaczyć.
Dzielenie się zwykłymi rzeczami z bliskimi.
Z kim chciałbyś spędzić tydzień w miejscu, gdzie nie ma zasięgu?
Z kimś, kogo jeszcze dobrze nie znam.
Z kimś, kto zadaje mi nieprzyjemne, ale prawdziwe pytania.
Sam – poznać siebie bez hałasu otoczenia.
Z człowiekiem, który potrafi mnie rozśmieszyć.
Z kimś, kto nie boi się milczeć.
Wyobraźcie sobie, że latem możecie stracić coś. Co to mogłoby być, aby jednocześnie was uwolniło?
Należy być ciągle dostępny.
Nawyk posiadania wszystkiego pod kontrolą.
Strach przed nieznanym.
Potrzebę podobania się.
Stare przekonanie, że „musi”.
Gdybyście latem pozwolili sobie być „niepraktycznymi”, co by to oznaczało?
Pisać dziennik, chociaż nikt go nigdy nie przeczyta.
Nosić coś, co nie ma funkcji – tylko radość.
Poświęcać godziny czemuś, co nie przynosi pieniędzy.
Zaprosić kogoś na spotkanie bez powodu.
Zrobić coś tylko dlatego, że jest piękne.
Letni dzień, który zapamiętałbyś na zawsze, zawierałby:
Nieoczekiwane spotkanie, które coś zmieni.
Uczucie, że wszystko wpasowało się na swoje miejsce.
Coś po raz pierwszy – z błędami.
Wspólna cisza przy zachodzie słońca.
Śmiech do nocy, bez czasu i godzin.
Gdyby lato mogło mówić, co chciałoby ci powiedzieć?
„Spróbuj, nie będziesz wiedział, dopóki nie pójdziesz.“
„Nawet chaos ma swój sens.“
„Nie potrzebujesz planu na każdy dzień.“
„Nie zapomnij być też trochę dzieckiem.“
„Cisza potrafi wiele powiedzieć – jeśli jej na to pozwolisz.“
Twoje dane osobowe będą przetwarzane zgodnie z naszymi zasadami ochrony prywatności.
Wyślij odpowiedzi
© 2025 Smolfi
⇧