Logowanie
Uważność w praktyce: Jak zacząć ją stosować każdego dnia
Wyobraź sobie, że spacerujesz po lesie i nagle poczujesz zapach, który coś ci przypomina. Co zrobisz?
Zatrzymam się i głęboko odetchnę, niech ten moment trwa dłużej.
W duchu pytam się, co ta woń chce mi przypomnieć.
Idę dalej, ale to uczucie zapamiętam.
Staram się analizować zapach – co to jest, skąd pochodzi.
Zapach mnie rozprasza – chcę się go pozbyć i kontynuować.
Który obraz jest ci najbliższy przy słowie „powoli”?
Kropla rosy, która spływa po liściu.
Stary człowiek, który nigdzie się nie spieszy.
Tykanie zegary w cichej izbie.
Zatrzymany film, który mogę w każdej chwili uruchomić.
Krok w tył przed skokiem w przód.
Wyobraź sobie, że masz na biurku kilka zadań. Jak zaczynasz dzień?
Otworzę okno, wezmę oddech i przez chwilę nic nie robię.
Stworzę plan i ustalę priorytety.
Zacznę od tego, co mnie najbardziej obciąża.
Zacznę robić cokolwiek, aby się ruszyć.
Zamykam oczy i wyobrażam sobie, że wszystko już jest gotowe.
Co w tobie wywołuje widok płonącej świecy w ciemnym pomieszczeniu?
Uspokojenie – postrzegam tylko płomień i swój oddech.
Pragnienie zatrzymania czasu i bycia chwilę poza światem.
Wspomnienie o czymś osobistym, czego nie da się opisać.
Potrzebę zrozumieć, dlaczego mnie to tak przyciąga.
Nic konkretnego – po prostu obserwuję, jak zmienia się kształt światła.
Jaki wewnętrzny stosunek porównałbyś do deszczu?
Oczyszczenie – pozwolę rzeczom płynąć.
Cisza – deszcz pomaga mi słuchać siebie.
Nastrojowość – każda kropla jest inna.
Zmiana – po deszczu przychodzi coś nowego.
Wewnętrzny niepokój, który jest poza moją kontrolą.
Stoisz w kolejce i czekasz dłużej, niż planowałeś/aś. Co się dzieje w twojej głowie?
Zauważam szczegóły wokół siebie – ludzi, dźwięki, myśli.
Zastanawiam się, dlaczego mnie to denerwuje.
Zacznę odtwarzać rzeczy, które jeszcze muszę zdążyć.
W duchu przypominam sobie, że tego nie zmienię – tylko czekam.
Sprawdzę telefon lub znajdę sobie rozrywkę.
Jaki przedmiot wybrałbyś jako symbol swojej obecności?
Kamień z potoku – zimny, twardy i naturalny.
List na wietrze – ruchomy, ale wciąż częścią całości.
Stare zegary – przypominają mi upływ czasu.
Dziennik – miejsce, gdzie spotykam się sam ze sobą.
Lustro – co widzę, to właśnie jestem.
Kiedy rano otwierasz oczy, co jest pierwszą rzeczą, którą sobie uświadamiasz?
Światło i odczucie ciała.
To, co mnie czeka w ciągu dnia.
To, czego wczoraj nie zdążyłem/zdążyłam.
Dźwięk lub myśl, która się pojawia.
Że mam możliwość przeżyć nowy dzień inaczej.
Wyobraź sobie, że słyszysz piosenkę z przeszłości. Co się wydarzy?
Zatrzymam się i pozwolę jej unieść mnie.
Przypomnę sobie konkretne doświadczenie, które z nią związane.
Zastanawiam się, jak zmienił się mój gust, życie, ja.
Zarejestruję ją jako „ciekawy zbieg okoliczności“.
Przełączam dalej – wolę skupić się na teraźniejszości.
Jaki jest twój wewnętrzny dialog, gdy coś nie idzie zgodnie z planem?
„Dobrze, zatrzymaj się, weź oddech, spójrzmy na to inaczej.“
„Mogłeś/mogłaś się tego spodziewać – świat zawsze idzie inaczej.“
„Nie ma sprawy, przesunę to, co się da.“
„Dlaczego to wciąż się dzieje? Co zrobiłem/zrobiłam źle?“
„Nie rozwiązuj tego teraz, będziesz mądrzejszy/a później.“
Twoje dane osobowe będą przetwarzane zgodnie z naszymi zasadami ochrony prywatności.
Wyślij odpowiedzi
© 2025 Smolfi
⇧