Logowanie
Wizjoner czy pragmatyk?
Wyobraź sobie, że dostajesz możliwość opracowania przełomowej technologii, ale jej wyniki zobaczysz dopiero za 20 lat. Jak podejmiesz decyzję?
Zaangażują mnie wielkie wyzwania, idę w to, nawet jeśli nigdy nie zobaczę wyników.
Zastanowię się, czy ta technologia jest naprawdę potrzebna dla społeczeństwa.
Poczekam, aż ktoś inny zrobi pierwszy krok i sprawdzę, czy to ma potencjał.
Nie chcę tracić czasu na coś, co nie ma natychmiastowych rezultatów.
Spróbuję najpierw przeprowadzić mniejszy eksperyment i obserwuję pierwsze oznaki sukcesu.
Masz możliwość zainwestowania w startup z rewolucyjnym, ale ryzykownym pomysłem. Jak postępujesz?
Widzę w tym przyszłość i idę w to na pełnej petardzie.
Najpierw przeprowadzę dokładne badanie rynku, a dopiero potem podejmę decyzję.
Szukam stabilniejszych inwestycji, gdzie mogę dokładniej przewidzieć zwrot.
Spróbuję to tylko wtedy, gdy dołączą inni doświadczeni inwestorzy.
Poczekam, jak rozwinie się startup, i wejdę, gdy będzie miał pierwsze sukcesy.
Jak patrzysz na rozwój technologiczny i jego wpływ na społeczeństwo?
Z zapałem wierzę, że technologie mogą rozwiązać większość problemów ludzkości.
Jestem ciekawy, ale zawsze rozważam etyczne i społeczne konsekwencje.
Technologie są ważne, ale bez stabilnego systemu mogą przynieść chaos.
Zbytku zmiany mogą zakłócić równowagę – wszystko powinno postępować powoli.
Sceptycznie, ludzie powinni bardziej koncentrować się na klasycznych wartościach niż na innowacjach.
Przy podejmowaniu decyzji o przyszłości twojego zespołu lub firmy kierujesz się głównie:
Intuicją i wizją tego, dokąd może zmierzać świat.
Dany, analizami i dokładnymi prognozami.
Opinie doświadczonych ludzi, którzy już coś osiągnęli.
Zdrowym rozsądkiem i aktualnym stanem rzeczy.
Minimalizując ryzyko – wolniejszy, ale pewny wzrost.
Wyobraź sobie, że znajdujesz się w roku 2050. Jak wyobrażasz sobie swoją rolę w tym świecie?
Buduję nowe pomysły i inspiruję ludzi do zmiany.
Wykorzystuję nowe technologie do efektywnego rozwiązywania problemów.
Zachowuję to, co się sprawdziło, i pomagam firmie unikać ryzyk.
Staram się nadążać za rozwojem, ale nie zapominam o tradycyjnych wartościach.
Cieszę się z osiągnięć poprzednich pokoleń i koncentruję się na równowadze życia.
Co dla ciebie oznacza sukces w przyszłości?
Być przy powstawaniu przełomowych innowacji.
Tworzyć wartości, które mają długoterminowe znaczenie.
Osiągnąć stabilność i bezpieczeństwo dla siebie i swoich bliskich.
Utrzymać pracę, która jest spójna i przewidywalna.
Sukces jest względny – najważniejsze, aby być zadowolonym i szczęśliwym.
Jak reagujesz, gdy w twojej dziedzinie pojawia się radykalnie nowa myśl?
Jestem podekscytowany i szukam sposobów, jak to zastosować.
Analizuję jej skutki i badam, czy ma realny potencjał.
Zauważam, jak na ni reaguje rynek i inni specjaliści.
Sceptycznie – nie wszystko nowe jest dobre.
Trzymam się sprawdzonych podejść, ponieważ stabilność jest kluczowa.
Wyobraź sobie, że znajdziesz się w sytuacji, w której musisz podjąć szybką decyzję dotyczącą przyszłości firmy/projektu. Co zrobisz?
Wierzę swojemu instynktowi i przechodzę do działania.
Staram się szybko zebrać odpowiednie dane i przeanalizować sytuację.
Skonsultuję się z kluczowymi osobami, które mają doświadczenie.
Nie chcę ryzykować, wolę odłożyć decyzję, jeśli to możliwe.
Szukam drogi, która ma jak najniższe możliwe ryzyko.
Jak postrzegasz koncept sztucznej inteligencji w środowisku pracy?
Jako ogromną szansę, która może zmienić cały świat.
Jako narzędzie, które może znacznie usprawnić wiele procesów.
Jak coś, co musi być starannie regulowane i kontrolowane.
Jako potencjalne niebezpieczeństwo, które może zagrażać miejscom pracy.
Wolałbym trzymać się tradycyjnych sposobów pracy, które są sprawdzone.
Gdybyś miał możliwość prowadzenia projektu, który wpłynie na kolejne pokolenia, jakie podejście byś wybrał?
Stworzyłbym coś rewolucyjnego, co zmieni świat.
Zwracałbym uwagę na zrównoważony rozwój i długoterminowe korzyści.
Polegałbym na ekspertach i ich sprawdzonych metodach.
Skupiłbym się na tym, co przyniesie natychmiastową korzyść.
Nie chcę być w pozycji, w której moje decyzje miałyby tak wielki wpływ.
Wyślij odpowiedzi