Logowanie
Osobiste ustawienie i zdolność śmiania się z siebie
Wyobraź sobie, że potknąłeś się publicznie i upadłeś. Jak zareagujesz?
Wstaję, z uśmiechem otrzepuję kolana i żartobliwie się kłaniam.
Szybko zerkam, czy ktoś mnie widział, i będę miał nadzieję, że nie.
Zacznę się śmiać i może powiem coś takiego: „To był elegancki upadek, prawda?”
Zły będę obwiniać chodnik, buty lub coś innego.
Zostanę chwilę leżeć, udając, że to był artystyczny performance.
Jak reagujesz, gdy ktoś zrobi niewinny żart na twój koszt?
Śmiechem jeszcze to poprawię i dodam coś od siebie.
Uśmiechnę się, nawet jeśli może nie jest mi całkiem do śmiechu.
Odpłacę mu to własnym żartem, ale delikatnie i bez obrazy.
Czuję się dotknięty i wolę się wycofać w siebie.
Myślę o tym cały dzień i szukam ukrytego znaczenia.
Jaka byłaby twoja reakcja, gdybyś dopiero patrząc w lustro uświadomił sobie, że przez cały dzień chodziłeś z czymś śmiesznym na twarzy?
Głośno bym się zaśmiał i zrobił z tego żart.
Zaczerwieniłbym się i szybko bym to naprawił.
Zaśmiałbym się, ale od razu zacząłbym się pytać, dlaczego nikt mi tego nie powiedział.
Czułbym się niezręcznie i starałbym się o tym zapomnieć.
Powstałaby teoria spiskowa, że ktoś celowo mnie w to wciągnął.
Jak się czujesz, oglądając swoje stare zdjęcia z okresu nastoletniego?
Śmieję się z moich modowych wyborów i fryzury.
Trochę się wstydzę, ale przyznaję, że każdy z nas ma przeszłość.
Uważam się za trendsettera – zawsze byłem o krok do przodu!
Wolałbym je spalić, aby już nigdy nie ujrzały światła dziennego.
Analizuję każdy szczegół i zastanawiam się, co mogłem zrobić inaczej.
Kiedy rozmawiasz z kimś, kto ma zupełnie inny pogląd na świat, jak reagujesz?
Szukam zabawnej strony sytuacji i staram się ją rozluźnić.
Słucham i staram się zrozumieć jego punkt widzenia.
Robię sobie z jego zdania żarty, ale z szacunkiem.
Szybko zmieniam temat, aby uniknąć konfliktu.
Bierze mnie to osobiście i długo nad tym myślę.
Jak reagujesz, gdy coś nie idzie zgodnie z planem?
Zrobię z tego żart i powiem sobie: „Przynajmniej mam dobrą historię.”
Westchnę, ale zaakceptuję to jako część życia.
Nie zdenerwuję się, ale staram się to szybko rozwiązać.
Będę to sobie jeszcze długo wyrzucać i wracać do tego w myślach.
Wymyślam, jak można to obrócić na moją korzyść.
Jaki typ humoru najbardziej cię rozśmiesza?
Sebaironiczny humor – gdy ludzie potrafią żartować sami z siebie.
Sytuacje, w których niespodziewanie coś się psuje (ale nikt nie odnosi obrażeń).
Suchy, sarkastyczny humor, w którym trzeba trochę pomyśleć.
Klasyczne dowcipy i gry słowne, które zawsze bawią.
Absurdy i bizarności, które nie mają sensu.
Jak reagujesz, gdy ktoś robi sobie z ciebie żarty przed grupą ludzi?
Dołączę się do żartu i jeszcze go rozwinę.
Uśmiechnę się, nawet jeśli mogę czuć się trochę niekomfortowo.
Odpłacić cios! Ale z humorem i bez złości.
Zacznę się zastanawiać, czy ta osoba mnie nie lubi.
Spróbuję to zignorować i przejść do innego tematu.
Jak byś zdefiniował swoją zdolność do śmiania się z siebie?
Prawie wszystko, co robię, można jakoś uprościć i brać z humorem.
Są rzeczy, z których potrafię się śmiać, ale czasami to nie wychodzi.
Czasami śmieję się z siebie, ale mam też swoje granice.
Wolę utrzymywać poważniejszy wizerunek, ale doceniam humor.
Jeśli coś mi się stanie, w pierwszej chwili się nie śmieję, ale później tak.
Wyobraź sobie, że rozmawiałeś z kimś poważnie, a potem zdałeś sobie sprawę, że przez cały czas miałeś rozpięty zamek w spodniach. Co zrobisz?
Rozśmieję się i powiem coś w stylu: „No co, dzisiaj mam nowy styl!”
Niepostrzeżenie to naprawię i będę miał nadzieję, że nikt tego nie zauważył.
Zapytam, dlaczego nikt mnie nie ostrzegł – przecież jesteśmy przyjaciółmi!
Zacznę analizować, kiedy to się stało i kto mógł to zauważyć.
Udaję, że nic się nie stało i mam nadzieję, że nikt nic nie powie.
Wyślij odpowiedzi